Szóstego grudnia – jak dobrze wiecie –
chodzi po świecie.
Dźwiga wór niezmordowanie,
każdy prezent dziś dostanie.

Mikołajki w CKZiU

Dokumenty historyczne dotyczące św. Mikołaja i jego życia są bardzo skąpe. Prawdopodobnie urodził się i żył w pobożnej i bogatej rodzinie w Licji – krainie w Azji Mniejszej, należącej do cesarstwa Rzymskiego (a obecnie do Turcji). W młodości został biskupem Myru (Miry, Demre) – stolicy Licji, gdzie zmarł około 342 r i został pochowany 6 grudnia. Tyle fakty, dla nas szósty dzień grudnia nie kojarzy się ze śmiercią, ale z radością otrzymywania upominków. Bogata jest również legenda osnuta wokół tej postaci. W niezliczonych podaniach o św. Mikołaju i jego cudach jawi się on jako człowiek tajemniczy i najlepszy ze wszystkich świętych, który przez całe swoje życie pomagał ludziom, wspierał ich i uszczęśliwiał. W tradycji europejskiej i polskiej, święty jest przede wszystkim znany jako opiekun i dobrodziej dzieci. Również młodzież naszego Centrum odwiedził ten dobrotliwy staruszek i nie pozwolił, by ktokolwiek z obecnych w tym dniu uczniów ( tych bardziej przykładnych i tych, którzy nie zawsze się dobrze zachowują) nie otrzymał upominku. W zorganizowanej loterii mikołajkowej każdy los był wygrany. Przedstawiciele samorządu uczniowskiego wraz z nauczycielami obdarowali wszystkich biorących udział w zabawie podarunkami. Niezależnie od wieku każdy jest dzieckiem i powinien w tym magicznym, przedświątecznym czasie czuć radość obdarowania upominkiem. Impreza przebiegała w radosnej atmosferze, której sprzyjała odpowiednia oprawa muzyczna i świąteczny już wystrój.